|
#
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
Soundtracks
|
Abusiveness Lyrics
Kontyna Lyrics
Tęsknoty mej źródło nieustannie płynie,
Jej zew niespokojny słyszę jakby w dali;
Co rozniecona przed czasem ocali,
Pieśnią zostawię w prastarej Kontynie;
Z potęgą niebios, z mocą tej ziemi
Nieznany głos gna od stuleci;
Gdy zmierzchu całun purpurą okrywa
Mój wzrok. I wspomnień iskrę nieci;
Z nocą nadchodząc, z ciszą przestrzeni
Ich oddechu miesza się z lasu oddechem;
I słucham sam jak mrok porywa
Promień tych dźwięków niesiony echem.
Za blaskiem słońca i gwiazd nieznanych,
Pozostających za kresem szlaków;
Z dumnych okrzykiem w ostatni bój rusza
I szuka dawnych płomiennych znaków;
Roznosząc wici z krwi zapomnianych,
Od wieków błyskawic drogą daleką;
Wciąż nienawiścią rozpala ma duszą,
Ten święty ogień oddając wiekom.
|
|
|
|
|
|
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
#
|
|